Wiele jest ziół, które pokazuję wiosną czy latem, zachęcając
obserwatorów do zapoznawania się z nimi, do ich
stosowania, oczywiście w uzasadnionych przypadkach.
Sama od najmłodszych lat zbierałam zioła z babcią czy
mamą, poznawałam sztukę wybierania odpowiednich
surowców a także, suszenia i wykorzystywania w postaci
naparów i okładów. Dzięki tym doświadczeniom. Gdy w
czasie podróży poślubnej, w Bieszczadach męża pokąsiły
muchy, a apteki były nieczynne, zerwałam liście babki
lancetowanej i robiąc okłady na ukąszone miejsca,
skutecznie zmniejszyłam odczyn zapalny i obrzęk.
Ostatnim hitem, do którego spożycia
udało mi się zainspirować wielu z was jest soplówka
jeżowata. Ponieważ mimo, informacji które przekazuję i
artykułu, który napisałam wiem, że jest wam potrzebna
dokładniejsza informacja. Stąd pomysł na tą książkę.
Książka stanowi odpowiedź na wasze pytania, zawarte tam opisy badań naukowych, upewnią was, że warto ją włączyć do swojej diety.